Zwalcz trądzik migdałami

10:39


Niestety, z przykrością muszę stwierdzić, że moja cera nie należy do tych najłatwiejszych. Nie dość, że borykam się z problemem często pojawiających się wyprysków, szczególnie na brodzie, to na dodatek jestem alergiczką, która musi mocno uważać na to, co nałoży na twarz. Mimo, że uwielbiam testować nowości, do tych przeznaczonych do twarzy podchodzę z rezerwą. Podobnie było z produktem, który ostatnio dostałam do testów w związku z tym, że jestem ambasadorką Klubu Ekspertek Ofeminin.pl. Z jednej strony zachwycił mnie fakt, możliwości wypróbowania czegoś nowego, a z drugiej lekko przeraziły wymyślone i wyolbrzymione przez moją wyobraźnię efekty uboczne. Jak się łatwo domyślić, rozsądek wziął górę nad bujną wyobraźnią i dzielnie zabrałam się za testowanie. 

Pewnie jesteś ciekawa co mnie tak przeraziło. Krem do twarzy, a właściwie jego główny składnik kwas migdałowy, którego jednym z zadań jest złuszczanie martwego naskórka. Od razu wyobraziłam sobie jak po jego zastosowaniu płatami odchodzi mi skóra z twarzy. Chyba naoglądałam się za dużo horrorów. Stwierdziłam jednak, don't panic, przecież marka Pharmaceris jest polecana przez dermatologów i produkuje specjalistyczne produkty apteczne. Napewno kosmetyk przygotowany przez tą firmę z myślą o cerze trądzikowej nie wyrządzi mi szkód, a wręcz przeciwnie pomoże. Z takim nastawieniem zaczęłam stosować Krem z 5% kwasem migdałowym z serii T jak Trądzik. 


Buteleczkę w której kryje się krem wprost uwielbiam. Zawsze denerwuje mnie to, jak musze wkładać paluch do słoiczka z kremem, jakby trudno było producentom dołączać do zestawu szpatułki do aplikacji produktu. Krem marki Pharmaceris umieszczony jest w pojemniku zakończonym dozownikiem. Od razu widać, że postawili na higieniczną aplikację, która jest niezwykle ważna, szczególnie w przypadku problematycznej cery. Pompka nie dość, że w czysty sposób dozuje nam produkt, dodatkowo odmierza nam jego odpowiednią ilość, przez co krem jest bardzo wydajny. W opakowaniu znajduje się 50 ml produktu. 


Marka Pharmaceris z dumą podkreśla, że jej produkty są hipoalergiczne, przebadane klinicznie i dermatologicznie, a ich tolerancja i skuteczność jest na wysokim poziomie. Dodatkowo podkreśla, że jej produkty są polecane przez dermatologów, a ich skład nie zawiera parabenów, barwników, alergenów, mydła, substancji zapachowych, SLS oraz SLES. Hasła te brzmią interesująco. 

Głównym składnikiem testowanego kremu jest kwas migdałowy, stanowiący 5% składu.  Ma on działać złuszczająco, a jednocześnie regenerująco na naskórek. Ma wpływać na procesy powstawania zaskórników, zmniejszać ich widoczność, a także częstotliwość z jaką pojawiają się. Ten aromatyczny hydroksykwas oprócz działania antybakteryjnego, również ma zmniejszać oznaki starzenia się skóry.

Drugim wymienianym składnikiem jest sok z cytryny, którego zadaniem ma być wygładzenie naskórka, poprzez wyrównanie jego struktury i rozjaśnienie kolorytu skóry.

Żeby tradycji stało się zadość dołączam pełen skład kremu znaleziony na opakowaniu produktu: 
Aqua, Mandelic Acid, PPG-15 Stearyl Ether, Propylene Glycol, Steareth-21, Cetearyl Alcohol, Tromethamine, Steareth-2, Dimethicone, Nylon-12, Cyclopentasiloxane, Magnesium Aluminum Silicate, Chondrus Crispus (Carrageenan), Ceteareth-20, Xanthan Gum, Cyclohexasiloxane, Ethoxydiglycol, Glucose, BHT, Citrus Medica Limonum (Lemon) Juice, Butylene Glycol, Ascorbic Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, Acid, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Potassium Sorbate, Parfum, Caramel


Krem z 5% kwasem migdałowym ma bardzo lekką konsystencję, wręcz żelową. Rozprowadza się bardzo łatwo. Na całą twarz wystarczy jedna pompka produktu dzięki czemu jest bardzo wydajny. Wchłania się momentalnie. Twarz po jego zaaplikowaniu od razu wydaje się gładsza, bardziej lśniąca. Ma on przyjemny lekko cytrusowy zapach, z pewnością za sprawą drugiego składnika czyli soku z cytryny. Wg zaleceń producenta produkt należy stosować wyłącznie na noc, a w okresie letnim dodatkowo należy chronić twarz przed promieniowaniem UV filtrem o minimalnym faktorze SPF20. Po 3 tygodniach stosowania zauważyłam, że skóra stała się bardziej promienna. Pojawia się mniej wyprysków na twarzy, jednak mimo wszystko liczyłam na nieco lepszy efekt, być może po dłuższym stosowaniu zauważę wyraźniejsze zmniejszenie pojawiania się nieprzyjaciół w okolicach brody. Zauważyłam lekkie złuszczenie naskórka. Liczyłam na wyraźniejsze efekty kuracji tym kremem, być może dłuższe stosowanie da mi oczekiwane przeze mnie rezultaty.


Produkt marki Pharmaceris Krem z 5% kwasem migdałowym jest bardzo przyjemny w stosowaniu. Jego zapach i konsystencja są bardzo miłym zakończeniem dnia. Skóra po nałożeniu produktu staje się widocznie gładsza, wręcz promienna. Produkt nie przynosi natychmiastowych efektów, są one stopniowe i wymagają czasu. Mimo to uważam, że jest to krem godny uwagi. Szczególnie ważny dla mnie jest fakt, że ten mimo wszystko inwazyjny produkt nie wywołał uczulenia i moja wrażliwa skóra z każdym dniem jego stosowania wygląda coraz lepiej. 

Jeśli zainteresował Cię testowany przeze mnie Krem z 5% kwasem migdałowym marki Pharmaceris i chcesz poczytać na jego temat nieco więcej zachęcam Cię do odwiedzenia strony Ofeminin.pl gdzie znajdziesz opinię innych dziewczyn, które przetestowały ten produkt.

Wpis dzięki współpracy z Klub Ekspertek ofeminin.pl

Podobne posty

1 komentarze

  1. Tego typu produkty są zawsze mile widziane w mojej lazience! :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszymy się z Twoich odwiedzin w naszym małym wirtualnym świecie.
Mamy nadzieję, że spodobało Ci się to co w nim znalazłeś.
Zachęcamy do dyskusji w komentarzach pod postem.
Każda wypowiedź jest dla nas bardzo cenna.
Życzymy Ci udanego dnia pełnego uśmiechu :)