Świętowanie u Wikingów

22:57


O skansenie wikingów pisaliśmy Wam już w zeszłym roku. To właśnie wtedy po raz pierwszy odwiedziliśmy to ciekawe miejsce. W te wakacje postanowiliśmy wybrać się tam po raz kolejny. Planując nasz wypad nie bez przyczyny zdecydowaliśmy się na miniony weekend. Od 5 sierpnia przez trzy dni skansen wikingów tętnił życiem, działo się tak za sprawą Festiwalu Słowian i Wikingów, który jest organizowany w tym miejscu. Współcześni Wikingowie rozstawiają namioty i kultywując ówczesne zwyczaje choć na chwilę cofają się w czasie do wczesnośredniowiecznego Wolina.


Mimo, że jest to już 22 edycja tego wydarzenia, my uczestniczyliśmy w nim po raz pierwszy. Wychodzi na to, że dzięki naszemu synkowi i chęci zorganizowania mu wakacji pełnych atrakcji poznajemy nowe miejsca i atrakcje regionu, o których nie mieliśmy pojęcia albo nie mieliśmy okazji brać w nich udziału.


Na odwiedziny wioski wikingów wybraliśmy niedziele, ze względu na bitwę 400 wojów która została zaplanowana właśnie na ostatni dzień festiwalu.


Do skansenu dojechaliśmy po 14:00 dzięki czemu mieliśmy jeszcze sporo czasu na jego ponowne zwiedzenie. Przespacerowaliśmy się między chatami i namiotami rozmieszczonymi na całym terenie skansenu.



Wszystko atrakcje, które zostały przygotowane na okres festiwalu budziły duże zainteresowanie wśród zwiedzających. Począwszy od pokazów wykuwania broni i wybijania monet,


przez występy muzyczne,


 skończywszy na rejsach łodzią wikingów.



Ilość straganików z różnego rodzaju rękodziełami była niezliczona. Można było na nich znaleźć biżuterie, stroje, broń, a nawet meble.


Ci którzy zgłodnieli mieli okazję posilić strawą przygotowywaną wg przepisów sprzed tysiąca lat.


My skusiliśmy się na podpłomyki z konfiturami.



Punktem kulminacyjnym zarówno całego festiwalu, jak i naszej wycieczki była bitwa Słowian i Wikingów. Jak już wcześniej wspomnieliśmy brało w niej udział około 400 uczestników pochodzących z różnych krajów. Wojowie odziani byli w specjalnie na tą okazję przygotowane zbroje, a w dłoniach dzierżyli broń jaka była używana przed wiekami. W trzech starciach armie walczyły bardzo zaciekle, nie było żadnej taryfy ulgowej. Wszyscy z podekscytowaniem oglądali zmagania na polu bitwy.


Nawet Kubusiowi oglądanie takiego widowiska sprawiało nie lada frajdę.




Naprawdę warto wziąć udział w tym wydarzeniu. Co prawda w tym roku to już po ptokach, jestem pewna że w przyszłym roku odbędzie się kolejna edycja, która zostanie zorganizowana równie ciekawie. Obserwujcie stronę skansenu wikingów na której zawsze umieszczane są wszystkie szczegółowe informacje odnośnie Festiwalu Słowian i Wikingów.

Podobne posty

0 komentarze

Cieszymy się z Twoich odwiedzin w naszym małym wirtualnym świecie.
Mamy nadzieję, że spodobało Ci się to co w nim znalazłeś.
Zachęcamy do dyskusji w komentarzach pod postem.
Każda wypowiedź jest dla nas bardzo cenna.
Życzymy Ci udanego dnia pełnego uśmiechu :)