Rzeżuchowy ostatni dzwonek

22:34


Rzeżucha tuż przed Wielkanocą to tradycja, która w moim domu gościła jak byłam mała. Potem jakoś zaprzestałyśmy z mamą tego zwyczaju. Mi nie za bardzo się chciało, a mojej mamie nie do końca odpowiadał specyficzny zapaszek, których w tym czasie unosi się w domu. Wraz z pojawieniem się dziecka w domu, zaczynają powracać chęci na kultywowanie dawnych tradycji. Takim oto sposobem w tym roku postanowiłam razem z moim małym łobuziakiem posadzić rzeżuchę.


Sianie rzeżuchy jest banalnie proste. Wystarczy płaskie naczynko, wata, woda, no i oczywiście nasz główny bohater czyli nasiona rzeżuchy.


W przygotowanym naczyniu umieszczamy watę,


którą następnie obficie zwilżamy wodą.


Na tak przygotowane podłoże wysypujemy nasiona rzeżuchy,


staramy się to robić równomiernie i dość gęsto, nie pozostawiając szczelin.


Po wykonaniu tych 3 bardzo prostych kroków, musimy uzbroić się w cierpliwość, czeka nas kilka dni oczekiwania na bujną rzeżuchową czuprynkę. Należy jednak pamiętać, żeby nie dopuścić do wysuszenia podłoża, najlepiej zraszając codziennie zraszając rzeżuchę wodą.

Życzymy Wam udanych siewów. Trzymamy kciuki za Wasze i naszą uprawę.

Podobne posty

3 komentarze

  1. również posadziłam :) rzeżuszkę z pepco ;)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł z tym sadzeniem rzeżuchy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A jaka ona zdrowa! Rzeżucha to super roślinka, nie tylko od Święta ;) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń

Cieszymy się z Twoich odwiedzin w naszym małym wirtualnym świecie.
Mamy nadzieję, że spodobało Ci się to co w nim znalazłeś.
Zachęcamy do dyskusji w komentarzach pod postem.
Każda wypowiedź jest dla nas bardzo cenna.
Życzymy Ci udanego dnia pełnego uśmiechu :)