Słoneczna witamina D

18:00


Za oknem coraz ładniejsza pogoda. Słońce, aż woła do nas, żebyśmy wyszli z domu. My z Kubusiem wykorzystaliśmy tak piękny dzień na spacer, żeby złapać promienie słońca, które są naturalnym źródłem witaminy D, tak istotnej dla naszego organizmu. To właśnie ona jest jedną z najistotniejszych witamin wpływających na prawidłowy rozwój maluchów, dlatego od urodzenia dzieciaczki otrzymują ją jako suplement diety.



Co prawda tak jak wspomniałam na wstępie istnieje możliwość dostarczania witaminy D w sposób naturalny. Dzieje się to za sprawą promieni słonecznych, które działając na prowitaminę D znajdującą się w naszej skórze powodują jej przekształcenie w witaminę D. Jednak jesienią i zimą często brak słońca utrudnia ten proces, natomiast w słoneczne wiosenne i letnie dni nie do końca można maluszki nastawiać na bezpośrednią ekspozycję słoneczną, dlatego właśnie konieczne jest korzystanie z suplementacji.

Dlaczego tak właściwie, dostarczanie witaminy D jest takie istotne? Ponieważ ma ona znaczący wpływ na kościec. To za jej sprawą wapń trafia do krwi, a następnie do kości. Witamina D wpływa na prawidłową krzepliwość krwi, mocne kości i zdrowe zęby. Większość mam witaminę D, a właściwie jej niedobór, kojarzy z krzywicą i w obawie przed nią skrzętnie pilnuje codziennego podawania "antidotum". Jest o co się martwić, następstwem niedoboru wapnia, prowadzącego do odwapnienia kości, może być właśnie krzywica, która może skutkować m.in. deformacją kości. Nie mniej istotny jest również wpływ witaminy D na prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego i mięśniowego oraz na odporność.


Witamina D dla najmłodszych jest w postaci płynnej. Można ją kupić zarówno w formie kapsułek twist off lub jako pojemnik z kroplomierzem. Ja początkowo kupiłam twisty w aptece internetowej w której tego typu kapsułki są dużo tańsze niż w aptekach stacjonarnych. Któregoś dnia przeglądając blogi parentingowe trafiłam na ciekawą informację, a mianowicie że można otrzymać od pediatry receptę na witaminę D, dzięki czemu można sporo zaoszczędzić. Zaskoczona takimi wieściami postanowiłam sprawdzić czy tak jest w rzeczywistości.  Okazało się, że faktycznie można dostać taką receptę od pediatry, pojemnik z kroplomierzem kosztował mnie 4,30 zł i starcza mi na 30 dni. W porównaniu z wcześniej kupowanymi twistami, które nabyłam za 16,19 zł i starczają mi na 90 dni, zakup witaminy D na receptę daje oszczędność mniej więcej miesięcznej "kuracji".



Nie chcę rozpisywać się o dawkowaniu witaminy D ze względu na to, że takie kwestie należy ustalać z lekarzem prowadzącym naszego maluszka.

Zachęcam wszystkie młode mamy, żeby pamiętały o suplementacji witaminy D i o spacerach z dzieciaczkami, bo to jak widać ważna sprawa dla naszych pociech, mimo że nadchodząca wiosna daje nadzieję na cieplejsze dni i dłuższe wypady z dziećmi na łono natury.



Teksty źródłowe:
  1. BabyOnline.pl - Witamina D dla maluszka
  2. Parenting.pl - Witamina D3 dla niemowląt
  3. Mjakmama24.pl - Witamina D dla niemowląt - od kiedy, w jakich dawkach podawać ją dziecku?
Picture by Me

Podobne posty

5 komentarze

  1. dziekuje za ciekawy wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  2. i ja tez dziekuje

    OdpowiedzUsuń
  3. Podobno (od Jerzego Zięby to słyszałem) na słońce powinno sie wychodzić w samo południe, wtedy jest najzdrowsze a zawsze nas uczono że wtedy jest najsilniejsze promieniowanie i lepiej uważać, sam nie wiem komu wierzyć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo interesujący blog!

    OdpowiedzUsuń

Cieszymy się z Twoich odwiedzin w naszym małym wirtualnym świecie.
Mamy nadzieję, że spodobało Ci się to co w nim znalazłeś.
Zachęcamy do dyskusji w komentarzach pod postem.
Każda wypowiedź jest dla nas bardzo cenna.
Życzymy Ci udanego dnia pełnego uśmiechu :)