Ho, ho, ho ... Czy są tu jakieś grzeczne dzieci?

16:49



Jak ja lubię ten przedświąteczny czas. Klimat jaki ogarnia nas ze wszystkich stron sprawia, że na twarzy pojawia się uśmiech, a jak na dodatek u boku ma się słodkiego malca, to jeszcze większa radość. Dziś są pierwsze mikołajki Kubusia. Niestety jest jeszcze na tyle malutki, że nie mógł iść na imprezę mikołajkową organizowaną w pracy tatusia. Mimo to św. Mikołaj go nie ominął. Najwyraźniej uznał, że Kubulek jeszcze nie zdążył nabroić i był grzecznym dzieckiem ;) Takim oto sposobem młody stał się posiadaczem dwóch nowych zabawek, pianinka i pieska. Pierwszą z nich szczególnie sobie upodobał, coś czuję, że nasze maleństwo ma talent muzyczny. Na drugą póki co robi wielkie zdziwione oczy, w stylu "cóż to za dźwięk", może dlatego że zabaweczka przeznaczona jest dla nieco starszych dzieci, ale to nic dzieci szybko rosną i nawet się nie zdążymy obejrzeć zabawka będzie w sam raz. Największą frajdę jednak sprawił Kubusiowi leżaczko-bujaczek, który Mikołaj podarował mu po konsultacji z rodzicami ;) Mały siedzi na nim niczym król i relaksuje się przy włączonych wibracjach. Nowe cudo działa na niego bardzo uspokajająco. Już wiem co mieli na myśli moi rodzice mówiąc jakim szczęściem dla rodzica jest sprawienie dziecku radości. Uśmiech na twarzy dziecka jest bezcenny i zastępuje tysiące słów. Pierwsze mikołajki małego możemy uznać za udane :)

Podobne posty

0 komentarze

Cieszymy się z Twoich odwiedzin w naszym małym wirtualnym świecie.
Mamy nadzieję, że spodobało Ci się to co w nim znalazłeś.
Zachęcamy do dyskusji w komentarzach pod postem.
Każda wypowiedź jest dla nas bardzo cenna.
Życzymy Ci udanego dnia pełnego uśmiechu :)