Paryskie stylizacje
20:53Od mojej podróży poślubnej minęło już trochę czasu, lubię wracać do naszej romantycznej wycieczki. Zwłaszcza w kolejne miesięcznice naszego ślubu. Wczoraj wypadała czwarta. Wybór Paryża na miejsce gdzie spędzimy pierwsze dni jako małżeństwo i gdzie przy okazji, a może nawet przede wszystkim, powstanie nasza sesja plenerowe, był dla nas obojga oczywisty. W końcu to miasto miłości, to gdzie jak nie w nim spędzić "miesiąc miodowy". Może ktoś pomyśli, że jest to banalne, że to nic wymyślnego, ale my w tej kwestii chcieliśmy być stereotypowi, bo było to nasze wspólne marzenie. Z przykrością muszę przyznać, że niestety pogoda podczas tego tygodniowego pobytu nas nie rozpieszczała. Wszystkie kreacje, które przygotowałam na wyjazd musiały być zmodyfikowane w cieplejsze wersje, połowa z nich w ogóle nie ujrzała światła dziennego. Wielka szkoda, bo plany były, żeby było kolorowo i parysko. A jak się okazało w rzeczywistości? Efekt poniżej.
6 komentarze
piękne stylizacje:)) u mnie też wpis związany z Paryżem:)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki :) Nie omieszkam zajrzeć ;)
UsuńŚwietne zdjęcia, stylizacje godne pozazdroszczenia! Fajnie się ogląda :-) Będę częstym gościem na tym blogu :-) I życzę, żeby atmosfera Paryża i miłości nadal towarzyszyła Twojemu małżeństwu :-)
OdpowiedzUsuńOj bedzie towarzyszyć napewno, to już cztery miesiące po ślubie, a nasze uczucie jest coraz głębsze ;)
UsuńTa niebieska spódnica cudowna! :D Ja akurat Paryż zwiedzałam w wakacje, niezapomniane miejsce :)
OdpowiedzUsuńDzięki, zamierzam jeszcze zrobić jeden wpis poświęcony tylko tej kreacji :)
UsuńCieszymy się z Twoich odwiedzin w naszym małym wirtualnym świecie.
Mamy nadzieję, że spodobało Ci się to co w nim znalazłeś.
Zachęcamy do dyskusji w komentarzach pod postem.
Każda wypowiedź jest dla nas bardzo cenna.
Życzymy Ci udanego dnia pełnego uśmiechu :)