Tuż przed świętami, w święta i parę dni po świętach miałam kilka dni wolnego w pracy na błogie lenistwo. Brakowało mi takiego odpoczynku od codziennego trybu dnia spędzanego w dużej mierze za biurkiem. Niestety, nieubłaganie, wielkimi krokami, zbliżył się dzień powrotu do rutyny. Moje kochanie na poprawę humoru postanowił zorganizować miły wieczór i oczywiście udało mu się. Wybraliśmy się do jednej z kawiarni szczecińskiej sieci Columbus Coffee.


Aż wstyd się przyznać, ale mimo że sieć ta istnieje w naszym mieście już od dłuższego czasu, pierwszy raz wybrałam się do ich kawiarni na dłużej, tak żeby posiedzieć, wypić pyszną kawkę, delektując się jej smakiem. Zazwyczaj wpadam do nich jak po ogień, zamawiam jeden ze specjałów, i z kubkiem w dłoni mknę gdzieś dalej wciągnięta przez wir życia codziennego. Kawa zawsze jest wyśmienita, ale ta pita spokojnie w uroczym miejscu, gdzie można się zrelaksować, nie tylko delektując się wybranym napojem, ale także np. czytając jedną z książek, które można znaleźć w filigranowej biblioteczce, sprawia że świat staje na moment w miejscu, a kawa smakuje o niebo lepiej. Lubię takie chwile, szczególnie gdy spędzam je z najbliższą mi osobą. Polecam wszystkim odwiedzić którąś z kawiarni Columbus Coffee, na pewno każdy znajdzie w niej coś dla siebie w bogatej propozycji menu.

Pictures by ABi